Dla Ingi

Dla Ingi

poniedziałek, 24 marca 2014

Dzięki Wam...


Tylko i AŻ 1 %  :)


W zasadzie, duża większość osiągniętych przez nasze Dziecko umiejętności staje się faktem, dzięki rzeszy wieluuu znanych nam i zupełnie nam obcych ludzi. Fakt ten jest tym bardziej radosny, iż pokazuje, płynące z wielu stron dobro, oraz zainteresowanie Ingulinowym losem.
Ogromnie cieszy nas rodziców, iż los naszej Córki nie jest obojętny tak wielu osobom :))).
Wielu z Was walczy z nami o Ingę od samego początku, są wśród Was tacy, którzy pomogli Indze w minionym roku po raz pierwszy, każdemu z osobna jesteśmy bardzo wdzięczni... Prawda jest taka,że bez Waszej pomocy, nie dalibyśmy sobie rady, a Ingusia nie byłaby w tym miejscu, w którym znajduje się obecnie...Prawda brutalna, ale prawdziwa jest też taka, iż całkiem niedawno zakończyło się księgowanie wpłat z 1%, a już mamy Nowy Rok rozliczeniowy, a w raz nim zaczynamy kolejną walkę o 1%. Dlaczego walkę? Zdaję sobie doskonale sprawę,iż osób, organizacji, etc, jest bardzo dużo, więc jest w czym wybierać . Każdy ma prawo wybrać dowolny cel, na który zechce przekazać swój 1%. Doskonale też zdaję sobie sprawę, iż wraz z tym jak Inga będzie starsza, wpłat będzie ubywało, taka jest kolej rzeczy, wynikająca z obserwacji i rozmów z rodzicami starszych dzieci. Potrzeby starszych dzieci w żadnym wypadku nie są mniejsze, w porównaniu do dzieci młodszych, fakt, starszak wolniej wyrośnie z wózka czy pionizatora, ale zapotrzebowanie na różnego rodzaju terapie, turnusy, czy leki nie maleje, wraz z wiekiem... tak więc, zebrane pieniądze są gromadzone, na bieżące potrzeby, ale i na te późniejsze „chudsze” lata .
W przypadku Ingi, największą część 1% wpłat, pochłaniają turnusy rehabilitacyjne, koszt jednego 2tygodniowego wyjazdu to około 5.000 zł, turnusy są dla Ingi najważniejszym elementem usprawniania, gdyż będąc na turnusie, Córcia poddawana jest kompleksowej rehabilitacji, a ilość godzin wszelkiego rodzaju terapii jest spora. Wszystkie zajęcia odbywają się w jednym budynku, co bardzo ułatwia kwestię przemieszczania się z dzieckiem.
W minionym roku dzięki Wam Inga uczestniczyła w pierwszym w swoim życiu turnusie w ośrodku Zabajka, dlaczego był to dopiero 1 turnus Inguli? A no, dlatego,że matka ubzdurała sobie,że dziecko nie da fizycznie rady... wstyd się przyznać, ale tak było. Nic bardziej mylnego , Inga poradziła sobie świetnie, byłam z niej bardzo dumna.
W roku 2014 (jak do tej pory) wybieramy się na 2 turnusy, chciałabym by ich ilość systematycznie się zwiększała, na razie wybieramy miesiące letnie, by zmniejszyć ryzyko chorobowego powrotu do domu, jednak z czasem, gdy odporność Ingi wzrośnie, liczba turnusów będzie większa.
Obecnie Inga jeździ w zwykłej parasolce,o ile waga Ingi nie jest dla wózka problemem,nastanie czas, gdy Dziewczyna z wózka wyrośnie... Mamy parasolkę refundowaną całkowicie z NFZu, ale delikatnie mówiąc nie spełnia zupełnie naszych oczekiwań... nie będę się rozpisywała, szkoda,że coś refundowanego okazało się u nas bezużyteczne .
Znalazłam jakiś czas temu, fajny wózek, z regulacją w wielu płaszczyznach, regulowanym oparciem, który za pewne wystarczy Indze na kilka ładnych lat, koszt wózka z wszelkimi dodatkami przydatnymi dla Ingi, pewnie ok 15.000, w przyszłości będziemy musieli nad tym wydatkiem pomyśleć...
Nie piszę tego wszystkiego, by ludzie pomyśleli „ci to mają ale przegwizdane”, bo nie uważamy by tak było:), piszę to po to, by zwiększyć świadomość ludzi, iż każda ,nawet najmniejsza wpłata z 1%, jest równie ważna i pomaga nam w zbieraniu funduszy na określony cel, każdy grosz jest na wagę złota.
Dzięki Wam Inga ma możliwość dążenia do celu, jakim jest jej większa sprawność zarówno fizyczna, jak i intelektualna ...
Pamiętaj, to Ty wybierasz i decydujesz o swoim 1%
Razem możemy osiągnąć bardzo wiele, a Wasz 1% Drodzy Przyjaciele,może nam w tym pomóc...
Dzięki Wam Inga ma szansę na lepsze życie …


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz